Chwiałka Volley - miksty - siatkarze przy siatce
fot. P. Rychter

W imprezie wzięła udział rekordowa liczba uczestników – 160 par (64 męskie, po 48 żeńskich i mikstów). Była to również najmocniej obsadzona edycja Chwiałki Volley w historii.

Sobota 15 maja – turniej męski

W stawce znaleźli się najlepsi zawodnicy z całej Polski oraz kilka par z zagranicy. Kibice mieli okazję podziwiać między innymi dwóch Mistrzów Polski – Jarosława Lecha oraz Damiana Lisieckiego. Wśród faworytów organizatorzy wymieniali między innymi reprezentantów Gwardii Wrocław – Pawła Lewandowskiego i Jakuba Zdybka, Tomasza Maziarka i Bartosza Lewickiego z Płocka czy Filipa Troczyńskiego i Błażeja Szymczaka. Tylko pierwszy z wymienionych zespołów zakwalifikował się do finałowej ósemki i uplasował się na miejscach 5-6.

Po kilku godzinach rywalizacji mistrzami Chwiałki Volley 2021 zostali Mateusz Podborączyński z pierwszoligowego BAS Białystok oraz Adam Lorenc, atakujący Plusligowego Cuprum Lubin. W ćwierćfinale zrewanżowali się oni Lewandowskiemu i Zdybkowi za poranną porażkę na przewagi. W meczu finałowym wygrali z Michałem Koryckim z Przysuchy i Jarosławem Lechem z Milicza 2:0 (15:13, 18:16). – Turniej był niezwykle silnie obsadzony, od bladego świtu rywalizowaliśmy z zespołami, które zwykle spotykamy w finałach – mówi Mateusz Podborączyński. – Po to przyjechaliśmy do Poznania, żeby rywalizować z najlepszymi, cieszymy się, że z tej trudnej batalii udało się wyjść zwycięsko – dodaje Adam Lorenc, najlepszy zawodnik zawodów.

Na najniższym stopniu podium stanęli Mateusz Zięba z Milejewa i Igor Ciemachowski z Gdyni, którzy w meczu o brąz 2:1 (12:15, 15:12, 15:11) pokonali Przemysława Lisieckiego i Marcina Wlazika z Wrześni. W tie-breaku kluczowe okazało się doświadczenie zdobyte przez reprezentanta województwa warmińsko-mazurskiego w Australii. Organizatorzy nagrodzili dodatkowo najlepsze zespoły z powiatu poznańskiego – Tomasza Jaroszczaka i Mikołaja Kaczmarka (miejsca 5-6) oraz Błażeja Szubstarskiego i Łukasza Grabowskiego (7-8) – zawodników Tarnovia Volleyball z Tarnowa Podgórnego.

Niedziela, 16 maja - wicemistrzynie Polski wygrywają żeńską odsłonę Chwiałki Volley 2021

W niedzielę, podobnie jak w turnieju męskim, nie zabrakło niespodzianek. Z rywalizacją przedwcześnie pożegnały się między innymi Paulina Wiśniewska (triumfatorka sprzed roku) i Małgorzata Kaczorowska czy Magdalena Szczytowicz i Michalina Tokarska (11. para oficjalnego rankingu Polskiego Związku Piłki Siatkowej). Do finałowej ósemki nie zakwalifikowały się również Julia Gierczyńska (Wicemistrzyni Europy U20) z Pauliną Sołtysiak oraz Monika Gajtkowska i Gabriela Puławska z Poznania (stałe bywalczynie podium Chwiałki Volley).

Po kilku godzinach rywalizacji mistrzyniami turnieju organizowanego przez Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji zostały Kinga Legieta i Aleksandra Gromadowska, które w swoich siatkarskich CV mają między innymi Wicemistrzostwo Polski. W finale 2:0 pokonały one reprezentantki UAM Poznań – Justynę Kozłowską i Weronikę Antczak. Na najniższym stopniu podium stanęły Agnieszka Adamek z Volley Wrocław (liderka rankingu PZPS) i Aneta Kaczmarek (14. miejsce tamże), które w ostatnim swoim spotkaniu pokonały Kamilę Płaczek i Annę Urych-Turską, zawodniczki Tarnovia Volleyball z Tarnowa Podgórnego. – Turniej Chwiałka Volley był dla nas pierwszą okazją w tym sezonie do rywalizacji na bardzo wysokim poziomie. Cieszymy się, że udało nam się wygrać, bo nie było łatwo – mówi Aleksandra Gromadowska, która w minionym sezonie grała w MKS Kalisz w żeńskiej ekstraklasie. – Był to jednocześnie ostatni sprawdzian przed World Tour w Sofii, który odbędzie się w najbliższy weekend – dodaje Kinga Legieta, najlepsza zawodniczka Chwiałki Volley 2021.

Drugie miejsce w Chwiałce Volley to dla nas sukces, zwłaszcza że jeszcze tydzień temu grałyśmy w Akademickich Mistrzostwach Polski na hali – mówi Weronika Antczak z Kotuni. – Mamy nadzieję, że kolejne zawody tego sezonu będą układać się dla nas równie dobrze – dodaje jej partnerka, Justyna Kozłowska.

Turniej mikstów

Po wyłonieniu najlepszych drużyn w kategorii żeńskiej na boiska wybiegły pary mieszane. W tej kategorii najlepszą parą okazali się Kamila Płaczek z Jankowa Przygodzkiego i Michał Muszyński z Wilczyna, którzy w finale pokonali Paulinę Wiśniewską i Marcina Walińskiego z Bydgoszczy. – W zeszłym roku zajęliśmy drugie miejsce, cieszymy się, że tym razem udało nam się wygrać – mówi Michał Muszyński, najlepszy zawodnik turnieju. – Cieszymy się, że mogliśmy zainaugurować sezon właśnie w Poznaniu – dodaje jego partnerka. – Po ciężkim sezonie halowym udział w Chwiałce Volley był dla mnie znakomitą odskocznią, zwłaszcza że uwielbiam siatkówkę plażową – mówi Marcin Waliński, reprezentant plusligowego Ślepska Malow Suwałki. – Już szykujemy się na kolejne odsłony Wielkopolskiego Wielkiego Szlema – dodaje Paulina Wiśniewska, MVP turnieju.

W meczu o brąz triumfowali ubiegłoroczni triumfatorzy – Monika Gajtkowska z Poznania i Damian Marcjan z Wrześni, zwyciężając w swoim ostatnim meczu Paulinę Szymańską i Macieja Westfala z Wrocławia.

Wartościowe nagrody

Najlepsze drużyny otrzymały gratyfikacje finansowe w wysokości 1500 złotych, puchary oraz nagrody rzeczowe, ufundowane przez sponsorów – Profi Lingua, Browar Fortuna, Kamena Poznań, Przystań-Med, Dobra Kaloria oraz Napiachu.pl. Turniej odbył się przy wsparciu Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej. Kolejna impreza w ramach Wielkopolskiego Wielkiego Szlema odbędzie się 3-4 lipca w Zbąszyniu. Finał cyklu zaplanowano na 7-8 sierpnia we Wrześni.

Więcej zdjęć z turnieju znajduje się na stronie Chwiałka Volley 2021.